Co zrobić z ciuchami?

W lamusowni


W ostatnim czasie odbyłam „wycieczkę” do lamusowni na Nowohucką, żeby pozbyć się większej ilości zużytych ubrań. Dla mieszkańców Zwierzyńca to prawdziwa wycieczka, bo przejazd na drugi koniec Krakowa, a jak się doliczy korki, to prawdziwe marnowanie wolnego czasu. Jeśli ktoś nie posiada samochodu, to już prawdziwa strata połowy albo całego dnia. Druga opcja to Barycz, ale dla nas to jeszcze dalej, a jeśli chodzi o przejażdżkę MPK to całkowicie niemożliwe. Ja liczyłam na to, że autem w godzinę na lamusownię „obrócę”, ale realnie zeszło mi z tym dwie, a był to piątek, godzina 12:00, wiec poza szczytem komunikacyjnym. W całej dzielnicy VII jest problem, żeby gdzieś oddać ciuchy, pojemniki na odzież są ciągle przepełnione i tylko generują awantury o zaśmiecanie terenu wokół nich. Odbiory worków spod domów odbywają się w terminach nie do końca wiadomych i raczej spontanicznych, bo prowadzi je fundacja, do której działalności Miasto Kraków nic nie ma i nie może jej dyktować warunków.

Będąc w lamusowni na Nowohuckiej pobrałam ulotkę, którą prezentuję w tym tekście, i która wyjaśnia, że jest jeszcze jeden sposób na pozbycie się zarówno przydatnych jak i zniszczonych ubrań i może się to odbyć bez jeżdżenia po Krakowie, bo MPO przyjedzie do Was i zabierze!

Pierwszy sposób: Ubrania „nadające się” oddajemy w ramach programu „100% korzyści”

Wypełniasz formularz: https://mpo.krakow.pl/formularz-zgloszeniowy/

Poniżej tego tekstu macie screen co wybrać w formularzu: >>odbiór odpadów z nieruchomości>>tekstylia „100% korzyści”

lub telefonicznie: 801 084 084

Drugi sposób: ubrania „nienadające się”, czyli wszystko zużyte. Tych nie oddamy już w ramach programu „100 korzyści”, w formularzu trzeba będzie wybrać inną opcję, a mianowicie >>odbiór odpadów z nieruchomości”>>odpady wielkogabarytowe.
https://mpo.krakow.pl/formularz-zgloszeniowy/

Nie wiem, po co taka komplikacyja, że ubrania zużyte mają iść z meblami i innym wielkogabarytowym sprzętem, ale nie jestem dyrektorem MPO i nie wiem. Ważne, że można pozbyć się ubrań, nie chodząc daleko. Osobiście polecam skorzystanie z formularza i zamówienie sobie odbioru pod dom. Jeśli płacicie za śmieci, to odbiór jest oczywiście bezpłatny.

I tu wrócę do początku wycieczki do lamusowni. Jeśli płacicie za śmieci. Okazuje się, że teraz nie możesz tak po prostu pojechać sobie na lamusownię lub na Barycz, przywieźć i wyrzucić np. gruz lub opony. Nie. Musisz płacić W KRAKOWIE za śmieci. Przy wjeździe na lamusownię siedzi Pan w budce, do którego trzeba podejść i przedstawić potwierdzenie opłaty za wywóz śmieci np. za ostatni miesiąc. Ja pokazałam przelew z konta za administrację. Do tego pobrano ode mnie dowód osobisty, poklikano coś w komputerze i dopiero wtedy pozwolono wjechać na rampę. Zdjęcia z rampy i jak to tam na miejscu wygląda, dołączam do tekstu. Podjeżdżasz autem na wybrane stanowisko, ja akurat miałam stanąć przy stanowisku z napisem „tekstylia” i wrzucasz z góry do wielkiego niebieskiego kontenera to, co przywiozłaś/eś. W lamusowni istnieją osobne kontenery na telefony komórkowe i komputery, na oleje i farby, na żarówki, baterie, lodówki, meble i odzież „nadającą się”. Zanim więc wybierzesz się z czymś do lamusowni, to przygotuj sobie jakieś potwierdzenie dokonania opłaty za wywóz śmieci, wtedy nie będziesz generował kolejki 😉

AF

Ubrania nadające się do użytku: wybierz w formularzu „odbiór odpadów z nieruchomości” i „tekstylia 100% korzyści”. W przypadku ubrań zużytych wybierz „odpady wielkogabarytowe”.
Fot. AF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *